Niedawno miałam okazję odwiedzić Willę Frankówka w Łagowie i muszę powiedzieć, że mój pobyt tam był fantastyczny. To miejsce ma naprawdę wyjątkową atmosferę, która przenosi cię w inne czasy. Wygodny układ pokoi, prywatne łazienki, czyste ręczniki i miękka pościel zapewniły nam komfortowy wypoczynek. Właściciele są niezwykle ciekawymi i kulturalnymi ludźmi, którzy zadbali o to, żebyśmy poczuli się jak w domu. Pan Jerzy zawsze miał dla nas interesujące historie i zawsze był gotowy pomóc. Śniadania przy muzyce jazzowej były absolutnie pyszne! Gorąco polecam Willę Frankówka jako doskonałe miejsce do odpoczynku i relaksu.

Nic złego 😊

Frankowka Lagow to miejsce, które zachwyca swoją atmosferą i dbałością o gości. Gospodarze są niezwykle uprzejmi i życzliwi, zawsze gotowi pomóc i udzielić cennych rad. Cisza panująca wokół sprawia, że można naprawdę odpocząć i oderwać się od codziennych trosk. Warto podkreślić również piękny ogród, który można podziwiać podczas spacerów oraz galerię, w której można zobaczyć interesujące eksponaty. Bardzo miłe było również miłe zaskoczenie rano - czajnik z zaparzoną herbatą czekał na nas każdego ranka. uśmiech, który nas witał po powrocie z wycieczek po okolicy, naprawdę dodawał uroku temu wyjątkowemu miejscu. Dla osób lubiących sztukę i naturę, Frankowka Lagow jest idealnym miejscem do relaksu i odpoczynku.

Jedynym mankamentem, który zauważyliśmy podczas naszego pobytu, było pojawienie się dwukrotnie szerszenia w pokoju. Byłoby dobrze, gdyby właściciele przemyśleli zainstalowanie siatek w oknach, by zapobiec takim sytuacjom.

Nocleg w Willi Frankówka to podróż w czasie. Romantyczne, klimatyczne miejsce pełne autentycznego wdzięku i uroku. Właściciele są nie tylko gościnni, lecz również fascynujący opowiadaczami historii. Gorąco polecam to miejsce.

Frankowka Lagow to wyjątkowe miejsce, które zachwyca od pierwszego momentu. Piękna lokalizacja wśród natury, niedaleko autostrady, sprawia, że można w pełni odciąć się od zgiełku codzienności i zanurzyć w sielskim klimacie wiejskiego życia. Samo położenie obiektu nad stawem tworzy niepowtarzalną atmosferę spokoju i odprężenia.

Frankówka Lagów to wspaniałe miejsce, które sprawiło mi wiele przyjemności podczas mojego pobytu. Okolica przesiąknięta jest ciszą i spokojem wiejskiego życia, co pozwoliło mi naprawdę odpocząć. Gospodarze są niezwykle sympatyczni i gościnni, a wnętrza posiadłości pełne są zabytkowych przedmiotów, które przenoszą nas w czasie. Jednak najbardziej zapadły mi w pamięć tradycyjne śniadania, podczas których wszyscy goście zasiadają przy jednym stole, a gospodarz zabawia ich ciekawymi rozmowami. Pani Dane, właścicielka Frankówki, emanuje urokiem, ciepłem i pozytywną energią, dzięki czemu pobyt nabiera dodatkowego blasku.

Podczas pobytu zdarzyła się sytuacja, która mnie rozczarowała. Poprosiłem gospodarza o możliwość zrobienia sobie kawy, jednak odparł, że mogę to zrobić w pobliskiej restauracji.

Piękne otoczenie, zabytkowy budynek, cicha wiejska okolica, wspólne śniadania, przyjazny personel.

Wspaniale miejsce wypoczynku

Zatrzymałam się niedawno w Willi Frankówka i to był naprawdę wspaniały pobyt. Od samego początku poczułam się oczarowana atmosferą tego miejsca. Cisza i spokój wokół przypominały o dawnych czasach. Przywitaniśmy wspaniałymi Gospodarzami, którzy wkładają dużo serca w to miejsce. Wnętrza domu są urządzone w stylu zabytkowym, co daje wrażenie podróży w czasie. Jednak to, co mnie najbardziej urzekło, to tradycja wspólnego śniadania. Każdego ranka wszyscy goście gromadzą się przy jednym stole, a Właściciel urozmaica posiłek swoją fascynującą opowieścią. Pozostanę na zawsze pod urokiem Pani Dane, która swoim urokiem, ciepłem i energia rozświetla każdy kąt Willi Frankówka.

Wszystko było bez zawodu 😉

Niesamowicie estetyczne wnętrze z autentycznymi zabytkami i udogodnieniami. Cicha wiejska okolica z miejscem na ognisko. Interesujące opowieści właściciela. Szlacheckie śniadanie w pięknym ogrodzie. Wypoczynek od codziennych trosk, obcowanie ze sztuką i przyrodą.

Wspaniały klimat, sympatyczni gospodarze. Przesympatyczna gospodyni i czarujący Pan Jerzy. Niezapomniane wrażenia, wspaniałe śniadanie, pyszna kawa. Czekająca na nas herbata.

Przesympatyczna pani Dane,uprzejmi zyczliwa

Na prośbę o możliwość zrobienia sobie kawy usłyszałam od gospodarzaże 20 metrów dalej jest restauracja I tam moge sie napić, na szczęście czajnik dała nam madam Dane,podobnie było z rowerami PAn odpowiedział ,ze moze w łagowie bo u niego nie ma.OKazalo sie,ze są dostaliśmy od zony właściciela.

Stosunek gospodarzy do gości, cisza, opowieści o historii tego magicznego miejsca, piękny ogród, galeria, herbata w czajniku, która czekała na nas każdego ranka, uśmiech, który nas witał po powrocie z wycieczek po okolicy... To miejsce pozwala się w pełni zrelaksować i zapomnieć o codziennych troskach. Szczególne walory doceni każdy, kto lubi obcować ze sztuką i przyrodą.

Cudowni gospodarze. Niestety chcą sprzedać obiekt i chyba może czar prysnąć. Mury pozostaną ale ta atmosfera... Gospodarze są dobrymi duchami Frankówki.

architektura i duży teren zielony

-bezpośredni widok z okna na rozpadający się kurnik sąsiadów i dochodzące z niego zapachy, -natrętnie piejący kogut od 4 rano co kilka minut uniemożliwiał wypoczęcie, -pies (czysty i wychowany, wymiarów podręcznych), którego traktujemy jak członka rodziny 4 noce musiał spędzić w samochodzie, mimo, że miejsce teoretycznie miało być przyjazne zwierzętom... -zażelaziona woda, -tylko pierzowe poduszki

Urocze miejsce, jakby się człowiek cofnął w czasie, przepięknie urządzone pokoje w starym stylu, przemili właściciele, piękna okolica, cisza, spokój, pełen relaks, godne polecenia, my zapewne tam wrócimy:)

Wyjątkowe miejsce, stworzone przez wyjątkowych ludzi, pełne ciepła, humoru i kultury, o które dziś coraz trudniej, niestety... Warto zjechać z niedalekiej nota bene autostrady, aby zanurzyć się w świat sprzed ery cyfrowej. Objadanie się porzeczkami z krzaka w środku lata to atrakcja trudna do odnalezienia w ofercie hoteli i pensjonatów ;)Tu się chce powrócić!